Winorośl należy do najstarszych roślin uprawianych przez człowieka. Ocenia się, że uprawiana jest od przeszło 7-8 tys. lat. Wśród wielu gatunków największe znaczenie ma winorośl właściwa zw. też winoroślą winną – Vitis vinifera. Winorośl uprawna pochodzi od dzikiej winorośli z regionu Morza Kaspijskiego skąd powędrowała do Egiptu, pd. Europy i Chin. Do pd.– zach. Europy trafiła (VI w p.n.e.) dzięki Fenicjanom. Rzymianie rozpowszechnili uprawę winorośli w rejonie Morza Śródziemnego. Obecnie jest to jeden z najbardziej znanych pod tym względem regionów, ale uprawia się ją prawie na całym świecie
Zastosowanie winogron jest wszechstronne. Te smaczne i wartościowe owoce najchętniej jadamy na surowo, ale można również z nich otrzymać sok, rodzynki, ocet winny, olej z pestek winogron bogaty w NNKT (niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe) i wspaniałe wino. W starożytnej Transkaukazji, już 5000 lat przed naszą erą, wino z winogron czczono jako dar zesłany przez bogów i używano jako środek odurzający podczas świętych ceremonii. Podobnie uważano w starożytnym Egipcie i Grecji. Hipokrates właściwości winogron porównywał do właściwości miodu. Leczono nimi choroby układu pokarmowego, zaparcia, skaleczenia i rany.
Winogrona zawierają dużo potasu, są więc bardzo korzystne dla serca i układu krwionośnego. Polecane są również chorym na wątrobę, nadciśnienie i w niektórych chorobach nerek. Dzięki zawartości potasu winogrona poprawiają dotlenienie mózgu. Zawarte w winogronach witaminy z grupy B (B1 – tiamina, PP – niacyna, B2 – ryboflawina), wpływają na lepszą koncentrację i łagodzą stres. Winogrona zawierają również beta-karoten – korzystnie działający na wzrok i żelazo – niezbędne przy niedokrwistości. Winogrona są bogate w wapń – podstawowy budulec kości i zębów. Zawierają także magnez, regulujący pracę systemu nerwowego. Bogate są w cynk, miedź i bor. Ten ostatni, to rzadki pierwiastek sprzyjający utrzymaniu na odpowiednim poziomie estrogenów. Winogrona powinny więc znaleźć się w diecie kobiet w wieku pobalzakowskim;) W swoim składzie mają glukozę i fruktozę (uwaga chorzy na cukrzycę), kwasy organiczne: cytrynowy, jabłkowy i winowy o właściwościach moczopędnych. Dzięki zawartości błonnika owoce te przeciwdziałają zaparciom. Winogrona oczyszczają i alkalizują organizm (objawy przewlekłego zakwaszenia to ciągłe zmęczenie, bóle głowy, kłopoty ze skórą, bezsenność), wpływają upiększająco na cerę, oraz najważniejsze – wzmacniają odporność organizmu. W kosmetyce wykorzystuje się ekstrakty z winogron w profilaktyce cellulitu i pielęgnacji cery naczynkowej, a także przy skłonności do siniaków.
Winogrona zawierają polifenole, które mają silne właściwości antyoksydacyjne. Ich zadaniem jest ochrona komórek i systemu obronnego organizmu przed wolnymi rodnikami, wytwarzanymi podczas procesów fizjologicznych, jak również w wyniku oddziaływania licznych czynników środowiskowych. Na szczególną uwagę zasługuje resweratrol, którego korzystny wpływ na zdrowie został udokumentowany w wielu badaniach naukowych.
„Resweratrol działa na geny zwane sirtuinami, o których wiadomo, że chronią zdrowe komórki przed starzeniem. Może także spowalniać raka we wszystkich trzech fazach rozwoju […]” (Dr David Servan-Schreiber, Antyrak. Nowy styl życia). Sirtuiny mogą być również aktywowane dzięki diecie niskokalorycznej, polegającej na zmniejszeniu wartości energetycznej pokarmów, z równoczesnym dostarczeniem wszelkich niezbędnych witamin, mikro- i makroelementów. Ograniczenie kalorii w diecie sprzyja długowieczności.
Resweratrol wykazuje również korzystny wpływ na układ sercowo-naczyniowy; zapobiega miażdżycy podwyższając poziom tzw. dobrego cholesterolu HDL, a hamując utlenianie cholesterolu LDL. Resweratrol może zapobiegać utracie słuchu związanej z niedokrwieniem, hałasem lub wiekiem.
Nasiona winogron to źródło OPC – oligomerycznych proantocyjanidyn (mieszanina cząstek przeciwutleniaczy), uważanych za supergwiazdę wśród leków roślinnych, działających pięćdziesiąt razy silniej niż witamina E i cenionych ze względu na korzystny wpływ na układ krążenia. Te rewelacyjne polifenole wzmacniają naczynia krwionośne i leczą żylaki. Zdrowe naczynia krwionośne wraz z prawidłowo funkcjonującym sercem to podstawa. To one decydują o zdrowiu a nawet życiu. Dzięki nim życiodajne substancje docierają do każdej komórki ciała. Jeśli naczynia krwionośne stają się słabe, kruche może dojść do obrzęków i uszkodzeń różnych organów; serca, mózgu, wzroku, powstania żylaków, krwotoków z nosa, krwawienia dziąseł. Tylko kto z nas zajada się pestkami? A jednak….Część tych wartościowych związków przechodzi do wina zwłaszcza czerwonego (jak wiemy produkowane jest z całych winogron łącznie ze skórkami, szypułkami i pestkami). Warto więc delektować się lampką wina lub poszukać w aptece wyciągu z pestek.
Jaka jest rola OPC poza wzmacnianiem naczyń krwionośnych?
-
Wzmacnia strukturę tkanki łącznej, wbudowując się w strukturę kolagenu, przywraca jędrność i sprężystość skóry, jest pomocniczo stosowany w zwalczaniu cellulitu,
-
Chroni skórę przed efektami starzenia oraz uszkodzeniami spowodowanymi działaniem promieni słonecznych,
-
Wspomaga procesy zapamiętywania, pomaga w zaburzeniach koncentracji z nadpobudliwością
-
Jest skuteczny w leczeniu choroby zwyrodnieniowej stawów.
-
Zapobiega zaćmie i zwyrodnieniom plamki żółtej, a także wyhamowuje postęp tych chorób
-
Pomaga w utrzymaniu prawidłowego poziomu cholesterolu, zapobiega powstawaniu złogów w tętnicach
-
Zmniejsza przepuszczalność naczyń krwionośnych, niweluje obrzęki
-
Obniża ciśnienie krwi
-
Obniża wydzielanie histaminy, działa przeciwalergicznie
Czy teraz już rozumiecie zwolenników winogronowych kuracji?;)
Za każdym razem gdy czujemy się chorzy czy osłabieni przyjrzyjmy się bliżej naturze. Wszystkie łąki i pastwiska, wszystkie góry i pagórki są aptekami (Paracelsus) a bliski kontakt z przyrodą uzdrawia ciało i duszę.
witam, super informacje 🙂 bardzo ciekawie opisane i przedstawione jest działanie poszczególnego składnika. Czy istnieje możliwość podania źródła tych informacji?
Robię prace na podobny temat i bardzo by mi to ułatwiło zadanie. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję za miłe słowa:). Mogę polecić wspaniałą książkę: James Balch „Super antyoksydanty. Leki XXI wieku w naszym jedzeniu”. Przy pisaniu artykułu korzystałam też z innych książek. Jeżeli sobie przypomnę z jakich, to dopiszę;).