Syrop z kwiatów fiołka wonnego czyli jak docenić dary wiosny

Wiosna rozgościła się na dobre. Nareszcie jest kolorowo. Kwitną zioła, kwiaty, drzewa. Wiele z tych ziół i kwiatów jest jadalnych i leczniczych. Warto zrobić pyszny syrop z kwiatów fiołka wonnego. Kwiaty fiołka zbieramy od 5 do 25 kwietnia. Te piękne, obłędnie pachnące kwiatki mogą stanowić niezwykłą dekorację ciast, tortów oraz sałatek. Możemy z nich  również robić konfitury i nalewki.

fiołekFiołek wonny to uznany lek wykrztuśny. Stosuje się go w zapaleniu i nieżycie oskrzeli, w suchym uporczywym kaszlu, anginie, astmie, również po przebytych infekcjach, gdyż  regeneruje śluzówkę i pomaga na suchość w gardle.  Działa delikatnie napotnie, wiec może być stosowany w przeziębieniach i grypie.

Pobudza przemianę materii. Ze względu na właściwości oczyszczające i dezynfekujące może być stosowany w chorobach skóry, pomaga na trądzik i łojotok (stosuje się do picia i do przemywania). Pomaga również na ból głowy (gdy żyjemy w stresie) i na bezsenność.

Młode listki fiołków są również lecznicze i jadalne, smakiem przypominają roszponkę, świetnie nadają się więc na surowo do sałatek, chociaż można je również dusić jak szpinak.

Syrop z kwiatów fiołka wonnego

100 g kwiatów fiołka (fioletowych)
500 ml wody
500 g cukru
sok z cytryny

Kwiaty fiołka wonnego zbieramy w słoneczny dzień, w godzinach przedpołudniowych, płuczemy i delikatnie odsączamy. Wsypujemy do emaliowanego garnka, zalewamy gorącą woda i odstawiamy do ostygnięcia. Odcedzamy, odciskamy kwiaty.

Do naparu dodajemy cukier i lekko podgrzewamy, mieszając żeby się rozpuścił.  Dodajemy po kropli sok z cytryny. Po dodaniu soku z cytryny uzyskujemy piękny, fioletowy kolor. Syrop wlewamy do wyparzonych butelek lub słoików i pasteryzujemy.

Syrop z kwiatów fiołka wonnego stosujemy przy infekcjach i bólach głowy: dorośli – po 1 łyżce 2-3 razy dziennie, dzieci po 1 łyżeczce 2 razy w ciągu dnia. Można stosować profilaktycznie po 1 łyżce dziennie, dodając do herbatek ziołowych, w okresie wzmożonej zachorowalności na grypy i przeziębienia. Zażyty wieczorem zapewnia dobry, regenerujący sen.

fiołek2fiołek3

Koniczyna czerwona

koniczyna_1Koniczyna czerwona, inaczej łąkowa, to kolejne moje ulubione zioło , niezbędne, moim zdaniem,  w apteczce każdej kobiety. Koniczyna zawiera witaminy i sporo soli mineralnych, również tych rzadko spotykanych, ale przede wszystkim jest bogata w izoflawony. Dzięki temu koniczyna reguluje gospodarkę hormonalną. Jest przydatna zarówno dla kobiet w okresie menopauzy, jak również, dla kobiet cierpiących na zespół napięcia przedmiesiączkowego. Łagodzi objawy klimakterium, reguluje miesiączki, przeciwdziała osteoporozie, poprawia nastrój, uelastycznia i udrażnia naczynia krwionośne, chroni przed rakiem.

Koniczyna czerwona może  również stanowić urozmaicenie w naszej ziołowej kuchni; jej listki z powodzeniem zastąpią szpinak a kwiaty ozdobią sałatki. Miód z dodatkiem sproszkowanej koniczyny lub deser z dodatkiem galaretki z koniczyny to smaczne remedium  na pozbycie się niektórych  kobiecych dolegliwości. Niestety w tym roku już za późno, na zbiór  koniczyny, ale można wykorzystać suszoną z apteki.

Miód z kwiatkami koniczyny czerwonej

1 słoik (400 g) miodu
½ szklanki zmielonych kwiatostanów koniczyny łąkowej

Zebrane kwiaty koniczyny (nie mogą być przekwitnięte) należy wysuszyć. Następnie zemleć w młynku do kawy i wymieszać z miodem. Trzymać w chłodnym i ciemnym miejscu. Po upływie tygodnia zażywać po 1-2 łyżeczek miodu 2-3 razy dziennie między posiłkami. Miód łagodzi objawy klimakterium, działa wykrztuśnie i uspokajająco.

Z niecierpliwością czekam na wiosnę, żeby nazbierać świeżych kwiatów i przyrządzić taką oto galaretkę:

Galaretka z kwiatów koniczyny czerwonej – smakołyk dla kobiet w wieku pobalzakowskim;)

1 szklanka kwiatków koniczyny
2 szklanki soku jabłkowego
2 szklanki wina półwytrawnego różowego lub białego
sok z połowy cytryny
½ szklanki cukru,
350 g cukru żelującego

Zagotować sok jabłkowy i wino. Zalać oczyszczone kwiatki koniczyny i pozostawić w ciemnym miejscu na dobę. Przez ściereczkę odcedzić napar mocno wyciskając kwiaty. Dodać sok z cytryny, cukier i cukier żelujący. Powoli doprowadzić do wrzenia, gotować ok. 3 min. mieszając. Wlać do wyparzonych słoiczków, zakręcić i odwrócić do góry dnem. Przechowywać w chłodnym i ciemnym miejscu. Galaretkę można używać jako dodatek do deserów. Łagodzi dolegliwości kobiet  w okresie klimakterium.

 Więcej

Mniszek Lekarski – inaczej mlecz lub męska stałość ;)

Ziołowa łąka na wiosnę

Ziołowa łąka na wiosnę

Wiosną, gdy wszystko budzi się do życia, łąki zakwitają wieloma  kolorami ziół, takich , co to nie sieją, nie orzą… Wśród tych kolorów, w wielu miejscach, dominuje kolor….mniszkowy;) Choć jest to w naszych oczach  uciążliwy i pospolity chwast, „psujący” nieskazitelność naszych trawników, to byłoby jednak marnotrawstwem tak uporczywie i całkowicie go wyrywać.

Żółte kobierce mlecza zakwitają nie na darmo. To może być dobrodziejstwo dla naszego zdrowia. Mniszek lekarski odnawia krew, wspomaga wiosenne kuracje oczyszczające i odchudzające. Pomaga na trądzik. Jest wielkim sprzymierzeńcem naszej  wątroby i nerek, przeciwdziała miażdżycy i obniża poziom cukru we krwi.

Mniszek

Mniszek Lekarski czyli mlecz

Odkrywajmy więc na nowo te ziołowe światy . Zajadajmy się wyśmienitą sałatką z młodych liści, wspaniałym miodem z kwiatów mlecza,  popijajmy witaminowe koktajle z dodatkiem soku lub liści.

Syrop z mniszka  – czyli jak docenić dary wiosny

Wiosną warto nazbierać kwiatów mlecza i przyrządzić wspaniały syrop o smaku miodu. Sądząc po obfitości żółtych kwiatów na łąkach, nie powinno to być trudne, ani żmudne zajęcie.

Więcej o Mniszku lekarskim

Melisa nie tylko dla nerwowych;)

melisaMelisa  ulubiona przez pszczoły, stosowana w kosmetyce i w kuchni, doceniana przez grecką medycynę już 2 tysiące lat temu, i dzisiaj gości w niejednej apteczce, i w niejednym ogrodzie. Wspaniale smakują desery , sałatki i inne dania z  dodatkiem jej świeżych listków. Nadaje potrawom cytrynowy aromat, może z powodzeniem zastąpić trawę cytrynową. Jest łatwa w uprawie, raz posadzona ładnie się rozrasta i zawsze już jest.

Długa jest lista właściwości leczniczych melisy; uspokaja, odpręża i regeneruje system nerwowy, pomaga w bólach głowy, pobudza trawienie, podczas gorączki schładza organizm, natomiast maść z melisy łagodzi zranienia i ukąszenia przez owady. Latem warto sobie przyrządzić koktail ze świeżej melisy.

„Radość dla serca”, „Eliksir życia” i „Karmelitńska dusza” czyli drink z melisy;)

Zaparz sobie litr herbatki z melisy, ostudź i wstaw do lodówki, żeby jeszcze dodatkowo schłodzić. Dodaj sok z połowy cytryny i dwóch pomarańczy. Taki drink wspaniale gasi pragnienie i relaksuje po ciężkim, upalnym dniu. Spróbuj też  wersji, z sokiem z innych ulubionych owoców.herbata-z-melisy

Dla amatorów zupy pokrzywowej

Skosiłam swoją pokrzywę w ogrodzie i czekam aż odrośnie, żeby narwać młodych listków i znowu przygotować pokrzywową, tudzież naleśniki. Doceniajmy chwasty, dopóki są! Wpływają przecież wspaniale na nasze zdrowie. Są kraje gdzie niektóre chwasty już wyginęły. Kraje te dopiero teraz  odkryły ich wielką wartość dla środowiska i kupują nasiona w ….Polsce.  A my? Nieświadomi, nadal używamy herbicydów. Niektóre z nich są tak niebezpieczne i tak niszczą życie (zwłaszcza te pod mylącym określeniem „biodegradowalne”), że nic już po nich nie wyrośnie, chyba  że… GMO. Ale co tam …po nas choćby potop.

pokrzywowa0125Cieszmy się więc, że u nas jeszcze chcą  rosnąć te nielubiane, niechciane i bezwzględnie tępione pokrzywy, perze i inne „dmuchawce latawce”. Gotujmy, przyrządzajmy sałatki, wyciskajmy soki. Można wymyślać różne potrawy z chwastami lub korzystać z gotowych przepisów. Także i zupka pokrzywowa doczekała się wielu wersji i z jajkiem, i z ziemniakami i z ryżem (bułgarska zupa pokrzywowa). Pewnie każdy wypracuje swoją recepturę.  Tu na zdjęciach kolejna ale ostatnia już  pyszność, jaką przygotowałam z pokrzywy przed skoszeniem, tym razem i z ziemniakami (zmiksowana), i z jajkiem, i z jogurtem. Oczywiście z dodatkiem czosnku, szczypiorku  i innych ostrych przypraw;).

 Zupa z pokrzywy raz jeszcze;)

Zupa pokrzywowaZupa pokrzywowapokrzywowa0136

POKRZYWOWA NIE TYLKO DLA ODWAŻNYCH

 

Pokrzywa

Pokrzywa

Większość z nas traktuje pokrzywę jak uciążliwy chwast. Choć wydaje się, że pokrzywa nie sprzyja człowiekowi, a spotkanie z nią bywa bolesne,  w rzeczywistości jest dla nas wielkim dobrodziejstwem. Zawiera mnóstwo witamin i składników mineralnych, miedzy innymi witaminę C, witaminy B i prowitaminę A, żelazo, wapń, potas i wiele innych. Pokrzywa oczyszcza, odżywia i wzmacnia organizm, jest  krwiotwórcza i obniża poziom cukru we krwi.  Jej lecznicze walory znamy głównie z herbatek, tymczasem świeży sok z pokrzywy; działa o wiele skuteczniej  i bardziej wszechstronnie.

Pokrzywa może znaleźć zastosowanie również w naszej kuchni. Na wiosnę, szczególnie w maju, zanim zakwitnie, z młodych liści i pędów możemy przyrządzać wspaniałe zupy, sałatki, omlety, farsze do pierogów czy naleśników a nawet sałatki. Drobno pokrojona już nie parzy;)

Zupa z pokrzyw à la szpinakowa (porcja rodzinna)

Potrzebne będą: 3-4 filiżanki posiekanych młodych liści pokrzyw (tylko i wyłącznie górne liście, ponieważ są najdelikatniejsze), 1 cebula , 2 ząbki czosnku, szczypiorek, ew. ½ szkl. mleka, kilka łyżek śmietany, 3 jajka, przyprawy.

Drobno posiekaną cebulę, czosnek i pokrzywę dusimy chwilę na oleju lub maśle klarowanym, dodajemy ok.  ½ litra wody lub wywaru warzywnego i gotujemy na wolnym ogniu ok. 10 minut. Zabielamy mlekiem. Zupę możemy zagęścić (mąką i śmietaną) i zmiksować. Doprawiamy imbirem, solą, pieprzem, ew. gałką muszkatołową. Podajemy z jajkiem na twardo (podzielonym na połówki lub ćwiartki).  Na koniec posypujemy szczypiorkiem.

Spróbujcie, a przekonacie się, że zupa pokrzywowa smakuje wyśmienicie:)

 

Witaminowa bomba czyli łąkowa „rukola”

Mlecz

Mniszek lekarski

Jak wzmocnić i oczyścić organizm na wiosnę? Na pewno wielu z nas spragnionych ciepła i czystego powietrza wyrusza na wycieczki za miasto, a tu….. wszystko zieleni się i kwitnie.  Pojawiły się chwasty, których przecież „nie sieją i nie orzą”; mniszek lekarski zwany popularnie mleczem, pokrzywa, krwawnik i inne. Wiele z nich jest jadalnych  i wspaniale regenerują nasz wymęczony zimą organizm. Młode listki mlecza są bardzo smaczne, przypominają trochę rukolę i prawie nie mają goryczki. Zawierają mnóstwo witamin: A,B,C,D  z czego zawartość prowitaminy A jest wyższa niż w marchwi. Ten popularny chwast, którym karmimy w Polsce króliki tudzież świnki morskie jest składnikiem tradycyjnej, wiosennej sałatki w krajach romańskich. Sałatka wspaniale wpływa na cerę, co miałam okazję zaobserwować u mieszkanek Francji:)

Wiosenne smaki w sałatce z mlecza

Liście zbieramy z dala od drogi,  bardzo dokładnie płuczemy, pod bieżącą wodą. Najlepsze są młode liście, gdyż starsze maja nieco goryczki. Jeśli ktoś ma bardzo wrażliwe podniebienie może próbować usunąć goryczkę poprzez zblanszowanie liści w gorącej wodzie przez około minutę i potem szybkie wstawienie ich do wody zimnej (chodzi o zachowanie koloru).

Składniki sałatki:

garść liści mniszka lekarskiego
pęczek rzodkiewki
szczypiorek
pomidor
2 jajka ugotowane na twardo
sos vinegret

Wszystko mieszamy, polewamy sosem i korzystamy z cudownych darów wiosny:)

Mniszek lekarski

Mniszek lekarski

ZIOŁA TO MOJE HOBBY

Zioła były obecne w moim życiu od dziecka. Wychowywałam się w domu z ogródkiem, w którym rodzice uprawiali warzywa, owoce, a także kwiaty i zioła. Wakacje spędzałam na wsi u dziadków, w dużym gospodarstwie, gdzie był sad, świeże warzywa i owoce, las i łąki pełne kwiatów i roślin, których nie umiałam wtedy nazwać. Powoli odkrywałam świat ziół. Babcia leczyła się na serce ziołami. Gdy ja zachorowałam po zjedzeniu zielonych jabłek, mnie leczyła. Smecty nie było, do lekarza daleko, więc babcia parzyła mi kobylak. Gdy się skaleczyłam babcia przykładała mi babkę. Jako nastoletnia dziewczyna miałam fatalną cerę. Gdy wizyty u kolejnych dermatologów nic nie dały, sięgnęłam po doskonałe maseczki ziołowe Herbapolu i po nasz poczciwy bratek (fiołek trójbarwny), pomogło!

Więcej